Wyrok TSUE w sprawie zwrotu kosztów przy wcześniejszej spłacie kredytu to szansa na odzyskanie pieniędzy przez klientów instytucji finansowych, ale też kłopot dla banków oraz firm pożyczkowych. To orzeczenie TSUE może mocno wpłynąć na praktyki polskiego rynku kredytowego.
Przypomnijmy, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) rozpatrywał sprawę o sygnaturze C-383/18 – Lexitor Sp. z o.o. przeciwko Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo-Kredytowej im. Franciszka Stefczyka oraz bankom: Santander i mBank. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym został złożony przez Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku. Wyrok poznaliśmy 11 września 2019 roku.
W wyroku wydanym przez TSUE można przeczytać, że „okoliczność, iż spory w postępowaniu głównym dotyczą wyłącznie przedsiębiorców, nie stanowi przeszkody dla stosowania dyrektywy 2008/48. Jak bowiem zauważył rzecznik generalny w pkt 24 opinii, zakres stosowania tej dyrektywy zależy nie od tożsamości stron sporu, lecz od statusu stron umowy kredytu”. W dalszej części wyroku trybunał uznał, że art. 16 ust. 1 (na nim opiera się polski art. 49 Ustawy o Kredycie konsumenckim) należy interpretować w taki sposób, iż przy wcześniejszej spłacie kredytu konsument ma prawo do obniżki całkowitego kosztu kredytu. Dotyczy to także kosztów, które nie są wyraźnie związane z okresem obowiązywania umowy, jak na przykład prowizja, opłata administracyjna itp. Jak na ten wyrok zareagowano w Polsce?
Rzecznik Praw Obywatelskich a zwrot prowizji
Z uwagi na to, że dyrektywa 2008/48 o kredycie konsumenckim jest dyrektywą harmonizacji zupełnej, sposób interpretacji przyjęty przez Trybunał jest praktycznie wiążący w sprawach o obniżenie kosztów kredytu związanych z jego przedterminową spłatą, jeżeli przedmiotem sporu jest zakres obowiązku zwrotu kosztów kredytu. W takich przypadkach, w oparciu o rozumowanie zaproponowane przez TSUE, należy przyjąć, że obowiązkiem częściowego zwrotu przewidzianego w art. 49 ust.1 ustawy o kredycie konsumenckim objęte są wszystkie koszty składające się na całkowity koszt kredytu, a nie tylko te z nich, które są uzależnione od czasu trwania umowy (pkt 36). Metoda, jaką należy zastosować w celu obliczenia obniżki, polega na uwzględnieniu całości kosztów poniesionych przez konsumenta, a następnie obniżeniu tej kwoty proporcjonalnie do pozostałego okresu obowiązywania umowy (pkt 24).
dr hab. Monika Jagielska, prof. Uniwersytetu Śląskiego dla Forum
Konsumenckiego przy RPO
(źródło: https://www.rpo.gov.pl/sites/default/files/Sprawa%20Lexitor.pdf)
Dla ekspertów związanych z Rzecznikiem Praw Obywatelskich jest jasne, że stanowisko TSUE jest obowiązkowe dla sądów i dla banków oraz firm pożyczkowych. Instytucje finansowe nie mogą już wybierać, które opłaty zwrócą, a które zachowają dla siebie przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego. Konieczne jest uwzględnienie całych kosztów poniesionych przez kredytobiorcę. To mocno utrudni działania banków i firm pożyczkowych, dla których pomijanie na przykład prowizji przy wcześniejszej spłacie było sposobem na dodatkowy zarobek.
Zwrot prowizji wg. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Z doświadczenia UOKiK wynika, że są instytucje finansowe, które nie rozliczają się z konsumentem. Owszem umarzają odsetki za czas, w którym ktoś już nie będzie korzystać z kredytu, ale zatrzymują część opłat np. administracyjnych, prowizji czy składek na ubezpieczenie. To naruszenie prawa. Cieszę się, że Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasowe stanowisko urzędu. Apeluję do kredytodawców, żeby respektowali wyrok TSUE. Dla instytucji finansowych, banków stanowi on jasną informację, jak interpretować ten przepis. Jest to też dobry powód do tego, aby unormowały sytuację na rynku i zawierały ugody z klientami. W ten sposób można uniknąć interwencji UOKiK, a przypomnę, że maksymalna kara za naruszenie ustawy o kredycie konsumenckim może wynieść do 10 proc. obrotu.
Marek Niechciał, prezes UOKiK
Prezes UOKiK na pewno może czuć satysfakcję z wyroku TSUE, ponieważ jako jeden z pierwszych zwracał uwagę na nieuczciwe praktyki banków i firm pożyczkowych przy zwrocie kosztów w przypadku wcześniejszej spłaty zobowiązania. Prezes UOKiK przypomina, że ma możliwość zastosowania dotkliwych sankcji finansowych wobec tych instytucji, które nadal będą na swój sposób interpretowały art. 49 Ustawy o Kredycie konsumenckim.
Analityk Domu Maklerskiego
Alior Bank podał, że zastosowanie się do wyroku TSUE z 11 września będzie go kosztować około 100 mln zł (odsetki). Przekładając to na zyski, wychodzi 83 mln zł. O tyle będzie niższy zysk netto w trzecim kwartale 2019. Po tej informacji akcje Alior Banku poleciały w dół blisko 20 proc. Wartość rynkowa banku spadła tym samym o około 1 mld zł. Inne banki nie będą musiały najprawdopodobniej specjalnie komunikować strat tak, jak zrobił to Alior Bank. Niemniej informacje na ten temat powinny znaleźć się w raportach kwartalnych, które największe banki będą publikować w najbliższym czasie.
Michał Sobolewski, analityk Domu Maklerskiego BOŚ
Dla banków wyrok TSUE z 11 września 2019 roku ma przede wszystkim wymiar finansowy. Nie chodzi tu jedynie o utratę przyszłych zysków z kredytów przy ich wcześniejszej spłacie, ale przede wszystkim o roszczenia wobec już udzielonych i spłaconych kredytów konsumenckich. To oznacza, że banki będą musiały dokonywać odpisów idących w dziesiątki, a nawet setki milionów złotych. Dla największych instytucji finansowych nie będzie to ogromny problem, ale mniejsze banki będą miały kłopoty, czego przykładem jest właśnie sytuacja Alior Banku. Związek Banków Polskich wycenia na 1 mld zł koszty związany z wyrokiem TSUE.
Asesor sądowy
Wyrok trybunału powinien zakończyć spór co do zakresu obniżki kosztów kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty, panujący w orzecznictwie sądów powszechnych w Polsce oraz innych krajach Unii Europejskiej. Skoro organem uprawnionym do dokonania wykładni przepisów prawa unijnego jest TSUE i wskazał on na prawidłową interpretację tego uregulowania, to powszechnie przyjmuje się, iż wiąże ona inne organy orzecznicze w kontekście szeroko rozumianej zasady acte eclaire (aktów wyjaśnionych).
Mateusz Półtorak, asesor orzekający w SR Lublin-Wschód w Lublinie, autor pytania do TSUE
Na koniec głos człowieka, który sprawił, że TSUE zajął się wykładnią art. 16 Dyrektywy Europejskiej. Dla asesora Mateusza Półtoraka sprawa jest już jasna – sądy powinny stosować się do wyroku TSUE i orzekać na korzyść kredytobiorców w sporze o zwrot kosztów przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego (dotyczy także pozabankowych chwilówek i pożyczek na raty).
Najbliższe miesiące pokażą, w jakim stopniu wyrok TSUE wpłynie na strategie banków i wyroki polskich sądów. Przekonamy się również, czy wyrok TSUE zmobilizuje większą liczbę Polaków do walki o odzyskanie ich pieniędzy. Prawnicy będą mieli zapewne dużo pracy.
Spłaciłeś wcześniej kredyt? Działaj! Pomożemy Ci w odzyskaniu należnych Ci pieniędzy.
Może Cię zainteresować:
SPŁACIŁEŚ WCZEŚNIEJ KREDYT? ŻĄDAJ ZWROTU KOSZTÓW!
KIEDY MOŻNA ŻĄDAĆ ZWROTU PROWIZJI?
ORZECZENIE TSUE: JEŚLI KREDYT ZOSTAŁ WCZEŚNIEJ SPŁACONY, MOŻESZ ODZYSKAĆ CZĘŚĆ WSZYSTKICH KOSZTÓW!
JAKIE JEST WYNAGRODZENIE KANCELARII PRAWNEJ W SPRAWACH O ZWROT PROWIZJI?